Muzyczka :)

piątek, 29 marca 2013

Heeyaaa!

 NO HEJKA ZNÓW :D


Ale szalony tytuł, nie wierze... 
Trochę mnie nie było, za co przepraszam ;(
Byłam na dwóch turniejach w kosza... YEY -,-

Pierwszy od piątku do niedzieli. 
Grałyśmy źle. Jak nigdy. Nie pochwalę się miejscem ;p
Ogólnie poza boiskiem było fajnie ;D
Chyba najbardziej śmiechowy turniej na jakim byłam :)

Drugi Wielki Czwartek - Wielki Piątek.
Również było źle. 3 miejsce.
Do hali dojeżdżałyśmy, dlatego nie nocowaliśmy w żadnej szkole a co za tym idzie nie było czasu na śmiech. 
Tak więc turniej taki sobie.

.. ... .... ..... ...... .......

Nie miałam okazji oglądać meczu z Ukrainą w TV. Mama pisała mi relacje sms. 
Pierwsza minuta i gol ;( 
Szósta minuta i gol ;(
Później Piszczu strzela i euforia! Z koleżanką biegiem do pokoju. Byłam w samych skarpetkach, a na podłodze płytki. Jak można się spodziewać ledwo wyrobiłam na zakręcie. Wpadłam do sali i ryp na materac i śmiech szczęścia. Tak się złożyło że akurat dziewczyny z innego zespołu szły się kąpać a my prawie w nie wpadłyśmy. Truuuudno.
Któraś tam minuta i gol ;(
No i przegraliśmy U SIEBIE 1 - 3.
Najgorsze jest to że nie widziałam Sebastiana w akcji :((((((

Mecz z San Marino już oglądałam.
Nie było większych emocji. 
Więc krótko 5 - 0 dla nas.
YEEEYY :D


    


Mam fajny pomysł na kolejny post więc kończę.
Bayyy :*

4 komentarze:

  1. 3 miejsce nie jest złe :) Dobrze, że nasi wygrali z San Marino, ponieważ byłaby już totalna klapa. :/
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 3 miejsce nie jest źle jak są dobre zespoły a takie nie były. Wcześniej na luzie z nimi wygraliśmy. Klapą by była na maxa!

      Usuń
  2. jeśli lubisz imaginy o piłkarzach to wpadnij do mnie http://football-i-inne-imaginy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń